Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Wymarzone walentynki, hm.. oczywiście razem z ukochana osobą. W ten dzień marzy mi się nocny lot helikopterem, nad oświetlonym Paryżem. Oczywiście tylko we dwoje, to bardzo romantyczne, do tego jeszcze jakaś kolacja pod gwiazdami...idealnie spędzony czas z drugą połówką!serce serce

Budzę się rano. Jeszcze zaspana wyciągam rękę, żeby przytulić się do jego ramienia. Niestety jego już nie ma, ma poranny dyżur. Ręką natrafiam na kartkę "Kocham Cię Śliczna". Uwielbiam, gdy tak do mnie mówi, dzięki temu na prawdę czuję się śliczna. Kiedy wrócę z pracy, on pewnie będzie odsypiał dyżur. Nie zamierzam szczególnie świętować, na co dzień okazujemy sobie wystarczająco dużo miłości. Zawsze pytam go jak minął mu dzień i szykuję lunch do pracy. On całuje mnie na dzień dobry i patrzy na mnie w ten szczególny sposób, gdy myśli, że tego nie widzę. I zawsze podaje mi rękę, żebym bezpiecznie przeszła kałużę, chociaż wie, że jestem bardzo niezależna. A ja zawsze ją przyjmuję, chociaż wiem, że on wie.
Wracając z pracy zahaczam o pączkarnię. Kupuję jeszcze ciepłe pączki z nadzieniem chałwowym, to jego 2 ulubione przysmaki. Kiedy otwieram drzwi, on wita mnie w progu i prowadzi do pokoju. Na stole czeka na mnie kolacja oświetlona blaskiem świec. Pokój oświetla również zaglądający przez okno księżyc. Przytula mnie i mówi: "Pamiętasz tamten księżyc?".

Moje wymarzone walentynki wyglądałyby tak...

wchodzę do mieszkania a tam już od progu widzę zamiast płatków róż stertę ubrań, zamiast pierwszego płatka gruba kurtka, zamiast drugiego koszulka termiczna, zamiast trzeciego porządny zimowy but.
Dochodzę do końca a tam mój ukochany w samych slipach trzymający dwa bilety na Antarktydę! A rozrzucone ubrania to zakupione specjalnie na ten wyjazd perełki.

Wyśniony dzień zakochanych spędziłabym podróżując po lodowych przestworzach oglądając pingwiny cesarskie i wspaniałe widoki. A wieczorna randka odbyłaby się w własnoręcznie wybudowanym igloo siedząc przy kominku, popijając czekoladę i grzejąc przy ogniu pianki. Temperatura sięgająca prawie -40 stopni pozwoliłaby nam porozmawiać, wymienić się spostrzeżeniami i w pełni zająć sobą a nie rozrzucać bezsensownie ubrania i tracić czas na wygibasy. To można robić zawsze i wszędzie!

A jak z reguły wygląda...

Wchodzę do mieszkania a tam zamiast płatków róż widzę stertę mąki, papieru i butów gdyż u mnie w rodzinie trzy osoby mają urodziny dzień po dniu, w tym jedna akurat 14 lutego więc zawsze w ten dzień jest wielkie zamieszanie, harmider, pieczemy torty i inne ciasta aż zapominamy, że to dzień zakochanych i może to właśnie pokazuje jak wszyscy bardzo się kochamy, jak po całym dniu pieczołowitych przygotowań by uszczęśliwić młodszą część rodziny położę się z moim ukochanym zapominając, że to dzień zakochanych a on wyciągnie zza pazuchy jedną babeczkę, lampkę wina i powie "wszystkiego najlepszego kochanie".

Ale jak mam być wtedy zadowolona jak zamiast maszerować po najgrubszym lodowcu grzeję tyłek w łóżku?!

Ckliwe historię o tym jak ważna jest miłość to nic, pomaszerować po Antarktydzie to dopiero coś!

ps. książka o takim tytule też akurat by się przydała, w jednej historii czekolada i pianki, w drugiej wino i ciasta, w ten sposób na pewno nie spięknieję więc może ona coś zaradzi :D

serceloveserce

WALENTYNKI spędzimy w ciepłej piżamie,
będziemy rozmawiać -ciężkie to zadanie !
Ocierając się o swoje ciała, pożądanie przywrócimy
na istotną sprawę w naszym związku uwagę zwrócimy.
Otóż odkryjemy na nowo tajemnice naszego ciała
zachwycać się będziemy tym, co natura nam dała !

Weźmiemy bitą śmietanę, nutellę i kilka truskawek
żel SKYN i więcej nie potrzeba nam zabawek !
Piżamki masze wygodne, nie ograniczają nam zabawy
dzięki nim będziemy sie czuli swobodnie bez obawy!
Co będziemy robić przez dzień WALENTYNKOWY ?
wszystko to, co po prostu przyjdzie nam do głowy !

Taniec na łóżku, bitwa na poduszki czy wspólne gotowanie,
wkładanie na garnka produktów z zamkniętymi oczami , to jest wyzwanie!
Kąpiel w wannie, masaż ciała i delikatne muskanie skóry
skakanie w emocjach dalej.... niż potrafią kangury .

POCZUJ WSZYSTKO w WALENTYNKI
uśmiechnij się do swojej dziewczynki.
Daj buziaka, bukiet kwiatów i czekoladki
byś nie doznał od progu już żadnej wpadki.
Daj całusa , użyj perfum, niech żądza rządzi
ona już plan na WALENTYNKOWY wieczór sporządzi.
I mimo iż czasem powieje nudą to jednak mamy siebie
i w WALENTYNKI będziemy czuli się jak w niebie !
Choć przydałoby się nam jakieś odświeżenie, nowe pomysły
by jeszcze bardziej dopieścić nasze zmysły !

Chciałabym spędzić ten dzień "poza zasięgiem". Bez telefonu, internetu, telewizora itp. Na wspólnym spędzaniu czasu z drugą osobą, cieszeniu się sobą. Wieczorem chciałabym zaprosić ulubiony zespół do swojego mieszkania, i odbyłby się ich koncert na żywo dla małej grupki znajomych. serce

W ciągłym biegu dnia, natłoku pracy i obowiązków, od rachunków po spacery z pasiakiem, tak mało mamy dla siebie czasu, że taki walentynkowy wieczór jest czymś niezwykle oczekiwanym. Oboje jesteśmy łasuchami, ja do tego uwielbiam piec, gotować i sprawiać moimi smakołykami przyjemność innym. Ubieramy się więc w kolorowe fartuszki i buszujemy w kuchni sypiąc dookoła mąką, robiąc sobie noski z resztek zagniecionego ciasta i podjadając co nieco czekoladowych wiórek. Potem tworzymy przeróżne formy , od bez po babeczki , rozmawiając o rzeczach ważnych i nieważnych, aż w końcu siadamy przy ciepełku piekarnika i wyczekujemy na słodkości które z niego wyjdą. Popijamy pyszną kawę, ja z mleczkiem i odrobiną cynamonu, mąż czarną i mocną. Nie obejdzie się bez słodkich całusów i rzadko wypowiadanych komplementów. Gdy pyszności już gotowe, zabieramy się oczywiście za ich pałaszowanie , często grając przy tym w monopol - na słodycze oczywiście , popijając pysznym winem. Tak wyglądają nasz walentynki ,żadne kolacje z pompą , czy przereklamowany wieczór w kinie; tylko my i te słodkie , małe chwile. Ten raz w roku warto sobie na coś takiego pozwolić, bo można sobie przypomnieć, za co kocha się tę drugą osobę i jak jest się z nią szczęśliwym. To najlepszy sposób by oczarować ukochaną osobę :)

Walentynki.. waletynki..

14 luty to nie tylko Walentynki ale także nasza rocznica. Ważny dzień kiedy mi się oświadczył, rok po tym jak uznaliśmy, że jesteśmy razem. W życiu nie ma wiele czasu na to by ukazywać sobie miłość jak w romantycznych, amerykańskich komediach. Miłość to wspólnie spędzone chwile po pracy, miłość jest w oczach, uśmiechu, zwykłych słowach i codziennych czynnościach, które razem się się wykonuje, planach tych na weekend i na za rok.. Widzę w nim miłośc kiedy mnie motywuje i kiedy po kryjomu druga połówka umawia mnie na egzamin do WORD po czym okazuje się, że egzamin zdaje. Miłość jest wtedy kiedy wiesz, że jak wspólnie będziecie opłacać samochód za 30 tysięcy nie boisz się że w trakcie zostaniesz z tym sam. Miłość to zaufanie. A walentynki to moja rocznica. Jak ją spędzę ? . to niespodzianka. A wiem jak chce. Jak na co dzień ale z dodatkiem czegoś czego na co dzień się nie robi. Pewnie chce by ten wieczór razem spędzony trwał długo...

Wymarzone Walentynki- te, które są już trzeci rok z rzędu, gdy widząc czerwone serduszka na sklepowych półkach nie czuję negatywnych emocji, a ciepło, rozgrzewające ciało, radość- bo przypominają o Nim. To święto, które chcę zacząć i zakończyć, patrząc w jego błękitne oczy, obudzić się i zasnąć przy nim. To dzień jak co dzień, zwyczajny, przepełniony masą własnych obowiązków, ale mimo wszystko taki, w którym nie zapominamy o sobie nawzajem. Wymarzone Walentynki to te, które dają nam radość, gdy witamy dzień z uśmiechem i myślą o swojej drugiej połówce. To po prostu kolejny NASZ wielki dzień. :)

Moje wymarzone Walentynki były rok temu w Zakopanym. Miał być to normalny tygodniowy zwykły urlop z chłopakiem a okazał się najpiękniejszym tygodniem w życiu, no szczególnie ten wyjątkowy dzień - 14luty ❤ Wybraliśmy się tego dnia normalnie z chłopakiem w góry akurat wtedy na Kasprowy Wierch. I gdy tam dotarliśmy nagle mój chłopak pojawił się z bukietem róż, klęknął przede mną i wyjął pierścionek i wypowiedział tak długo wyczekiwane przeze mnie słowa: "Czy zostaniesz moją żoną?" Byłam w takim szoku jak on to zorganizował - skąd ten bukiet, ale oczywiście powiedziałam TAK! Potem była romantyczna kolacja przy świecach. Teraz każde Walentynki będą kojarzyć się z tym wyjątkowym dniem. To był najwspanialszy dzień w moim życiu a kolejny przede mną - niedługo ślub :) już zawsze Walentynki będą wyjątkowe u boku mojego mężczyzny serce



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-02-10 22:24 przez moniaa91.

W wymarzone Walentynki chciałabym móc być sobą - wstać w południe, cały dzień chodzić w ciepłej piżamie, bez makijażu, bez dopracowanej fryzury, obejrzeć ulubiony film, nawet jeśli nie ma opinii górnolotnego dzieła kinowego, a na romantyczną kolację zjeść wielkiego burgera bez użycia sztućców. I w tym wszystkim czuć się jak Księżniczka! serce

Idealne walentynki? Kiedyś takie planowaliśmy. Jak większość osób standardowo chodziliśmy do restauracji, później winko, przytulanie. Teraz po kilku latach stwierdzamy, że nie ma co wyrzucać pieniążków na taką oprawkę, którą tak na prawdę robi się dla innych ludzi, aby wstawić zdjęcie i się pochwalić. Róże i inne ozdóbki w ten dzień jak się okazuje wychodzą bardzo kosztowne, a przecież tu nie o to chodzi. Celem jest, aby celebrować swoją miłość - ale po co? Każda normalnie funkcjonująca para powinna na codzień o siebie dbać i okazywać miłość, a nie tylko w ten jeden dzień zgrywać idealnych partnerów. Także od kilku lat odrzucamy obchodzenie walentynek dla innych i robimy po prostu coś dla siebie, tyle że wspólnie. ;) Seriale i kolacje w domu zostawiamy na codzienne dni. Szukamy więc nowości, które chcieliśmy by wypróbować za pieniądze, które w tradycyjnych walentynach poszłyby na ich oprawę. Raz byliśmy spróbować swoich sił w ESCAPE ROOM, innym razem nauczyliśmy się strzelać z łuku, jeszcze innym wylądowaliśmy w salonie gier ze znajomymi, czy nawet na siłowni. Wspaniałe jest to, że obydwoje na prawdę się tym cieszymy, odkrywamy nowe pasje i mamy wymówkę, by zrobić razem coś szalonego (a, i nie szkoda nam pieniędzy, bo poszłyby na głupoty). To jest właśnie piękno naszych walentynek - spędzamy je razem, jak większość osób, jednak całkiem inaczej bo to właśnie pasje powinny nas łączyć w związku. Naszą nieodzowną pasją jest również jedzenie, więc ten punkt jednak jest podobny do innych par - tyle że nie idziemy na romantyczną kolację, a wyszukujemy najlepszych hamburgerów w mieście i dostarczamy tym niezmierną rozkosz naszym kubkom smakowym ;). W tym roku planujemy jak dotąd chyba nasze najlepsze walentynki (przynajmniej ja bardzo na nie wyczekuję), bo tym razem wybieramy się... na strzelnicę! Od dawna o tym marzyłam. :) Oczywiście również marzą mi się wyjazdy do odległych miejsc, jak innym dziewczynom. Jednak nie widzę potrzeby robienia tego akurat w tym dniu, w szczególności że każdy ma swoje obowiązki i ciężko to zorganizować na jeden dzień. Podsumowanie?
Ja + Wybranek życia + Coś nowego, niezwykłego i szalonego = Idealne Walentynki!

Przepis na wymarzony wieczór walentynkowy :)
porcji: 2
czas: tu, teraz i na zawsze
• 1 Zakochany
• 1 Zakochana
• Pożądanie: 6 łyżek
• Zazdrość: mniej niż szczypta
• Fascynacja: 15 listków
• Namiętność: 100%
• Wierność: 30 g
• Słodycz: szczypta
• Zrozumienie: 50 g
• Pizza do smaku, róże dla zapachu i wino musujące ;)

Przygotuj
Zadbane ciało, uśmiech i pogodę ducha.
Ciało okryj eleganckim ubraniem, wnętrze wyłóż pogodą ducha, a wierzch udekoruj uśmiechem. Całość rozgrzej powyżej 36,6 stopni C.

Zrób
Delikatnie podgrzewamy Zakochanego i Zakochaną. Fascynację zalewamy winem musującym. Całość dokładnie mieszamy.
Do całości wrzucamy pożądanie. Dodajemy szczyptę słodyczy i wierność. Zaczynamy miksować, stopniowo dodając fascynację z winem. Całość wyrabiamy przez mniej więcej 2-3 randki, aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Wierzch posypujemy szczyptą zazdrości i 50g wzajemnego zrozumienia.
Na koniec czas świętować :)

Wymarzone walentynki ? Hmm.. moje wymarzone walentynki to spędzone z osoba którą kocham i jest moją drugą połówka. Marzę o jednym dniu spędzonym wyłącznie razem bez telefonów, internetu z dala od tego całego spieszącego się świata. W mega romantycznym miejscu, ale zależy kto co rozumie romantyczne miejsce dla mnie to wyjazd daleko od ludzi najlepiej jakaś chatka w środku lasu z kominkiem. Zrobilibyśmy sobie kolacje po wspominalibyśmy czasy jak się poznaliśmy z lampka czerwonego wina, przytuleni i tylko dla siebie. dla mnie to by były idelane walentynki :)

Wymarzone walentynki…… tylko we dwoje po 20 latach bycia razem nadal jestem spragniona tych randek, kiedy dzieci już “odchowane” znów możemy poczuć się jak nastolatki. Dlatego chciałabym w tym dniu znowu złapać Go za ręke i pójść na spacer do parku, niespodziewanie skraść mu buziaka i widzieć jak się rumieni… wejść do pobliskiej kawiarni i tak jak 2 dekady temu zamówić gorącą czekoladę i babeczki. Zatopić się w rozmowie i spojrzeniu ukochanego. Mogłabym godzinami wpatrywać się w jego błękitne oczy. A potem wrócilibyśmy do domu wzięli ciepłą aromatyczna kąpiel i po prostu cieszyli się sobą . Jak widać moje marzenia nie są zbyt wygórowane, chciałabym znów poczuć się jak 20-latka i mieć męża tylko dla siebie, co w codziennej gonitwie bywa trudne. Takie nasze walentynki, śladami młodości mogłabym obchodzić codziennie i na nowo odkrywać jak bardzo kocham tego błękitnookiego faceta…. :)

...dla kobiety taka oda...Najdroższa ukochana! niedościgniona jesteś pępkiem świata o nieodgadniona! Za tobą szaleją mężczyźni i wieszcze, którym ciągle mało i ciągle chcą jeszcze! Dzięki tobie świat ten dziwny ciągle jest uroczy każdy men na twój widok ma maślane oczy zapalasz iskierkę w sercu stęsknionego i poprawiasz humor tego przegranego. Kobieca urodo ty jedna jedyna bądź jak wiosna zawsze świeża i bądź jedynym trunkiem, który uzależnia!

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Kino Kobiet II LUTY: „LA LA LAND” # Podwójne bilety dla Was!