Cześć. Piszę z problemem pozornie błahym, ale dla mnie dość sporym. Zawsze miałam problem z pełnymi udami i szerokimi biodrami, które szczególnie widać poprzez niski wzrost (160 cm). Rok temu mocno schudłam i nareszcie zaczęłam podobać się sobie w spodniach (nie mogę zaprzeczyć, iż najbardziej podobają mi się bardzo szczupłe nogi...). Niestety byłam zmuszona przytyć. Moje nogi coraz mniej zaczęły mi się podobać, dlatego też zaczęłam chodzić tylko w spódniczkach i sukienkach. Na ostatnich zakupach w sobotę postanowiłam jednak przymierzyć parę par spodni, ponieważ stwierdziłam, że może warto by się było do nich przekonać. Kupiłam jedną parę, w której wydawało mi się, że wyglądam okej - kosztowały aż 150 zł. Po przyjściu do domu stwierdziłam jednak, że moje uda są w nich obrzydliwe. Nie potrafię się przekonać do spodni. Zastanawiam się, czy to tylko moja fanaberia, czy naprawdę lepiej chodzić tylko w spódniczkach? Dodam, że mam trochę tego dość i zaczęłam wykonywać ćwiczenia na uda. Mam nadzieję, że trochę zeszczupleją, jednak wtedy spodnie chyba pasować nie będą.
Zwrócić te spodnie?
- spodnie
- spódniczki
ps. PO KLIKNIĘCIU WIDAĆ ZDJĘCIA
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-06 13:34 przez julkusiova.