Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

DOBRE KAWAŁY

03 mar 2010 - 16:14:37

To zaczynamy: ( o szkole)

Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcje i mówi:
- Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus.
Klasa na to chórem:
- Spadaj ty stara ******!
Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora.
- Koleżanko - mówi dyrektor. - Ja pani pokażę jak należy z nimi postępować.
Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna:
- Cześć, małe s.....syny!
- Czołem, łysy ch...!
- Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kondoma na globus.
- Na globus? - dziwi się klasa. - A co to jest globus?
- Od tego właśnie zaczniemy...

Matka pyta syna:
- Co przerabialiście dziś na chemii?
- Materiały wybuchowe.
- Nauczycielka zadała coś do domu?
- Nie zdążyła...

Jaka jest najseksowniejsza kobieta na świecie?
Odpowiedź:
Nauczycielka, bo:
1. ma klasę
2. ma okres dwa razy do roku
3. stawia pałę w dwie sekundy
4. potrafi pieprzyć 45 minut bez przerwy

Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.

Jadą samochodem informatyk, mechanik
i chemik. Nagle staje im auto i mechanik powiada:
-Coś z silnikiem!
Chemik na to:
-Paliwo jest złej jakości
Informatyk:
-Wsiądźmy i wysiądźmy może to coś da...

Pani kazała dzieciom w klasie rozplanować kolory klasy oczywiście Jasiowi też.
Pyta się Jasia
-Jasiu jak byś pomalował klasę?
Jasiu mówi: tu bym pierdolnął zielony, tu bym pierdolnął czerwony a tu bym pierdolnął niebieski!
Pani mówi Jasiu jak ty mówisz! Jutro przyjdziesz z tatą!!!
Nazajutrz Jasiu przyszedł z tatą pani kazała powtórzyć Jasiowi co powiedział wczoraj
Jasiu mówi: tu bym pierdolną zielony, tu bym pierdolnął czerwony a tu bym pierdolnął niebieski!
A tata Jasia mówi hujowo to rozplanowałeś.

( o Jasiu)

Jasio pyta ojca:
- Tato, czy to prawda, co mówiła wczoraj pani Kowalska, że ludzie pochodzą od małpy?
- Być może synku, nie znam rodziny pani Kowalskiej...

Na lekcji biologii pani pyta się Jasia:
- Co to jest?
- Szkielet.
- Czego?
- Zwierzęcia.
- Ale jakiego?!
- Nieżywego!

Jaś z tatą są w operze. Jaś pyta:
- Tato, czemu ten pan grozi tej pani kijem?
- On jej nie grozi, on dyryguje.
- To czemu ta pani krzyczy?

Tato, mogę spróbować skoków na bungee?
- Lepiej nie synku, o ile sobie przypominam, od samiuśkiego
początku prześladowały cię wypadki z gumą.

zweryfikowana
Posty: 736
Ostrzeżenia: 1/5

DOBRE KAWAŁY

03 mar 2010 - 16:31:57

Trzy myszy przechwalały się w barze, która jest większym chojrakiem. Pierwsza mówi:
- Ja biorę sobie trutkę, dzielę na porcje i wciągam nosem.
Na to druga:
- Ja ćwiczę bicepsy na pułapkach.
Trzecia mysz nie mówi nic i szykuje się do wyjścia.
- A ty gdzie idziesz?
- Do domu, pobzykać kota.


- Dlaczego blondynka poprzestała na trzecim dziecku?
- Bo słyszała, że co czwarty urodzony człowiek to Chińczyk.

W celi siedzą razem: gwałciciel, zoofil, pedofil, gerontofil, sadysta,
nekrofil i masochista.
Gwałciciel:
- Eh, jak bym kogoś zgwałcił.
Zeoofil:
- Kotka na przykład.
Pedofil:
- Tak, tylko młodego, dwumiesięcznego...
Gerontofil:
- A potem poczekać jak się zestarzeje i jeszcze raz...
Sadysta:
- Aha, tylko łapy mu jeszcze połamać, przypalić troszkę...
Nekrofil:
- A kiedy umrze będzie najlepiej...
Masochista:
- Miau...

;P

DOBRE KAWAŁY

24 mar 2010 - 11:18:32

W restauracji siedzi facet i widzi ladna dziewczyne . Postanawia do niej zagadac lecz jest niesmialy i nie wie jak to zrobic . Dziewczyna wychodzi z restauracji facet załamany ale patrzy a dziewczyna wraca . Poszła do WC . Gosciu mysli " Teraz jak wyjdzie musze do niej podejsc i zagadac ! Musze sie odwazyc. Powiem jej co mi slina na jezyk przyniesie " Nagle panienka wychodzi a gosc do niej "SRAŁAŚ?" ;DDDDD

DOBRE KAWAŁY

24 mar 2010 - 11:25:28

moje dwa ulubione ( choć krótkie ) kawały:

- Po wodzie spokojnie pływa sobie żółwik, nagle podpływa do niego rekin i odgryza mu nogę. Żółw na to: " no ku*wa, bardzo śmieszne! " :D

- do lekarza przychodzi żaba ze skarpetą na głowie
lekarz do żaby : - " co pani dolega ? "
żaba: " nie widzisz, kuwa, że to napad ? " :P

^^

DOBRE KAWAŁY

24 mar 2010 - 11:45:04

Idzie Czerwony Kapturek przez las i spotyka Wilka.
Wilk go woła: Kapturku chodź pocałuję Cię tam gdzie Cię jeszcze nikt nie pocałował.
Kapturek na to: Taaa, chyba w koszyczek :)

DOBRE KAWAŁY

24 mar 2010 - 14:53:10

Przychodzi ksiądz po kolędzie do rodziny Jasia i oczywiście zadaje
Jasiowi standardowy zestaw pytań :
- A ile masz lat ?
- Siedem ...
- A do kościółka chodzisz ?
- Chodzę ...
- Co niedziela ?
- Co niedziela ..
- Z całą rodziną ?
- Z całą ...
- A do którego ?
- Do Carrefoura ...

Nauczycielka do Jasia:
- Przyznaj się, ściągałeś od Małgosi!
- Skąd pani to wie?
- Bo obok ostatniego pytania ona napisała: "nie wiem", a ty napisałeś: "ja też".

Dwie blondynki czytają gazetę i jedna mówi do drugiej:
- Wiesz, że w Ameryce co 3 minuty jest potrącana jedna kobieta?
- Biedaczka, ale się na nią uwzięli.

Przychodzi Niemiec do polskiego sklepu i pyta:
- Czy są pomidory?
Sprzedawczyni odpowiada:
- Tak są.
Na to Niemiec mówi:
- Takie małe? U nas mamy takie duże pomidory.
- A czy są ogórki?
- Tak, mamy.
- U nas mamy większe.
Sprzedawczyni nie wytrzymuje zachowania Niemca i wychodzi na zaplecze, przynosi arbuz i pyta się Niemca:
- A widział pan kiedyś taki groszek?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-03-24 15:00 przez monika1984175.

niezweryfikowana
Posty: 51
Ostrzeżenia: 3/5

DOBRE KAWAŁY

30 lis 2013 - 20:16:38

Naprawdę dobre kawały są na brechocie. Byłyście tam? http://www.brechot.pl/

DOBRE KAWAŁY

20 sty 2014 - 17:54:37

Na rynku.
- Po ile ogórki?
- ( http://potworek.com/dowcipy ) Po 20.
- W dupę se wsadź!
- Nie mogę. Mam tam już pomidory po 25.

Młoda Japońska dziewczyna przez całe życie była uczona, iż jej celem w życiu jest uszczęśliwianie męża i sprawianie mu przyjemności. Tak więc kiedy ( potworek.com/dowcipy/gorace ) wyszła za mąż, po nocy poślubnej cichutko wyślizgiwała się z łóżka, aby nie budząc go posprzątać ubrania. Kiedy schyliła się, by podnieść ubrania męża puściła bąka. Widząc otwarte oczy męża mówi:

- Wybaczyć, przednia dziurka być taka szczęśliwa, tylnia dziurka aż gwizdać.

Pewien informatyk poszedł na ryby.
Złapał złotą rybkę, która obiecała spełnić tradycyjnie ( http://potworek.com/dowcipy ) trzy życzenia.
Informatyk mówi:
- Żeby był pokój na świecie.
- Za trudne.
- No to, aby windows się nie zacinał.
- To już niech będzie ten pokój na świecie.

Pani na lekcji pyta dzieci:
- Cym się zajmują wasi rodzice i jak wam się żyje?
Zgłasza się Jacek i mówi:
- Mój tata jest policjantem i żyje nam się ( http://potworek.com/dowcipy/najlepsze ) świetnie.
- Bardzo ładnie - pochwala go nauczycielka.
Po nim zgłasza się Adam i mówi:
- Moja mama pracuje przy drodze i też żyje nam się świetnie.
- A twoi rodzice Jasiu?
- Powiem krótko. Mój tata jest kierowcą, ale gdyby nie te policjanty i kur..y przy drogach to też żyło by nam się świetnie!

DOBRE KAWAŁY

20 sty 2014 - 17:58:33



DOBRE KAWAŁY

20 sty 2014 - 18:02:48

- Mamo mamo zasłałem łóżko!
- Dobrze synku.
- Nie bałdzo....


:D


Brunetka do blondynki:
- Wiesz, że w ostatnim tsunami zginęły 3miliony osób? Wobrażasz sobie? 3 miliony!
- Nooo, ale wyobraź sobie ile to by było na stare!

DOBRE KAWAŁY

20 sty 2014 - 18:04:27

Ecik jest w łóżku z żoną Masztalskiego.
Nagle słychać klucz w zamku.
- O cholera, to mój mąż! - krzyczy Masztalska.
Ecik wyskakuje goły z łóżka i rzuca się po ubrania.
Nie zdążył się ubrać, bo nagle do pokoju wszedł Masztalski.
Widząc gołego Ecika mówi:
- Ecik, ja ciebie uważałem za kumpla. A ty z moja żoną... Teraz to cię
k..a zabiję!
Masztalski sięga po siekierę.
Ecik ucieka na balkon.
Patrzy w dół, a tam 10 pięter do ziemi! Co robić?
Nagle jakiś tajemniczy głos z nieba mówi:
- Ecik! Pierdnij najmocniej jak potrafisz. Blok się zawali a ty spadniesz
na dół bez szwanku!
Ecik naprężył się i pierdnął na maxa.
Faktycznie blok się zaczął rozlatywać.
Ecik spada w dół.
Nagle czuje, że ktoś go za ramię szarpie.
- Ecik! Ecik! Nie dość, że śpicie na zebraniu to jeszcze mi tu pierdzicie!

Cytat
malgor0603


To co zrobili to jest okropne



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-20 18:52 przez iwcia991.

DOBRE KAWAŁY

23 sty 2014 - 21:16:48

Stary Baca dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę.
- Do pięciu wyrazów ( http://potworek.com/dowcipy/najlepsze ) za darmo.
- Nooo... to niech będzie: Zmarła Jagna Górska.
- Ma pan do dyspozycji jeszcze dwa wyrazy.
- To niech będzie, Zmarła Jagna Górska, sprzedam Opla.

DOBRE KAWAŁY

23 sty 2014 - 21:25:43

dlaczego kościotrup boi sie przejść przez pasy?
bo nie ma jaj..

DOBRE KAWAŁY

23 sty 2014 - 21:31:19

Przyszła kura do wielkiego bossa mafii, Dona Corleone i mówi:
- Chcę do mafii.
A Don jej na to:
- Nie ma żadnej mafii!
To poszła kura do doradcy Dona, Consiliera Pietro i mówi:
- Chcę do mafii.
A ten jej na to:
- Nie ma żadnej mafii!
Wtedy poszła kura do kapitana mafii, Długiego Joe i mówi:
- Chcę do mafii.
A Długi Joe na to:
- Nie ma żadnej mafii!
Wkurzyła się kura i wróciła do kurnika. Otoczyły ją koleżanki i pytają:
- Jak tam było? Wstąpiłaś do mafii? Wzięli cię?
Na wszystkie pytania kura odpowiadała:
- Nie ma żadnej mafii!

I wtedy kury zrozumiały.
I zaczęły się jej bać.

DOBRE KAWAŁY

23 sty 2014 - 21:39:13

mąż pyta żonę:
-kochanie co byś zrobiła gdybym wygrał w totka?
-wzięłabym połowę wygranej i odeszła od ciebie - oświadcza żona.
-trafiłem trójkę, masz osiem złotych i won! - odpowiada mąż:)


pan Stefan pojechał do sanatorium.
po kilku dniach pisze do żony: "przyślij 700zł to mi przedłużą"
wkrótce otrzymał od żony 1400zł z dopiskiem: "niech ci przedłużą i poszerzą":)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Weryfikacja na szafie..