gorący temat
wczoraj o 20:20
Praca na 1/2 etatu czy otrzymam kredyt?
wczoraj o 20:00
Kredyt hipoteczny na remont mieszkania
wczoraj o 19:44
wczoraj o 19:04
wczoraj o 16:04
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
Najpiękniejsze smutne piosenki
8.08 o 11:52
9.07 o 2:34
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
NAJLEPSZE HORRORY KTÓRE OGLĄDAŁYŚCIE
22.04 o 22:04
50 twarzy Greya
50 twarzy Greya
przeczytalam ciurkiem ze 200 stron i koniec, jakos utknelam, ciezko się to czyta, moze przez to tłumaczenie polskie, jak dla mnie pisane językiem dla nastolatek, przez co jest męcząco-irytujące
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-09 14:11 przez kashvi.
50 twarzy Greya
Ja odsłuchałam 3 tomy i czekam na film. Książka nie jest zła, wydawnictwo puściło ją ponoć bez korekty bo nie wierzyli ze osiągnie taki sukces, dlatego Steele notorycznie przygryza wargi, przewraca oczami i mówi o swojej bogini
50 twarzy Greya
Mam tu link do zwiastuna ekranizacji książki czy ktoś może wie kto wykonuje utwór w tle?
to ten link )
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-04-22 20:31 przez ally135.
50 twarzy Greya
Zapraszam do wypełnienia ankiety, która ma na celu zebrać Państwa opinie na temat książki „50 twarzy Greya”oraz wybrane informacje dotyczące seksualności. Badanie jest przeprowadzane przez pracownika Instytutu Psychologii Uniwersytetu Śląskiego. Rozwiązanie nie powinno Państwu zająć więcej niż 15-20 minut.
Dziękuję,
mgr Dagna Kocur
http://www.ebadania.pl/3681e1429975ea61
50 twarzy Greya
film online na podstawie tej książki bedzie niebawem dostepny na tvline.pl za free
50 twarzy Greya
Cytat
ally135
Mam tu link do zwiastuna ekranizacji książki czy ktoś może wie kto wykonuje utwór w tle?
to ten link )
Tytuł jest w opisie na yt.
50 twarzy Greya
ja przeczytałam 3 części, podobały mi się - czekam na film
50 twarzy Greya
Przeczytałam jakieś 50 stron i nie mogłam przebrnąć dalej.
50 twarzy Greya
Przeczytałam trzy tomy naraz i mam kilka uwag.
1. Chodzę po tej książce jakaś taka.. rozmarzona Serio. Z jednej strony myślę, że za bardzo autorkę poniosło z tym bajkowym światem, w którym nagle znalazła się Anastasia i to jest mój główny zarzut co do fabuły, a z drugiej strony trochę jej zazdroszczę. Sama chciałabym takiego obrotu spraw w moim życiu, takiego twardego, ostrego i stanowczego faceta, a gdyby jeszcze przypadkiem był bogaty i miał taki czerwony pokój, to już w ogóle ;D
2. W drugim i trzecim tomie sceny seksu zaczynają mnie już zwyczajnie nudzić. Jest ich za dużo i są cały czas takie same. Ona cały dzień chodzi 'mokra' i dochodzi na jego slowa 'no dalej, dojdź dla mnie maleńka'... Serio, pani E.L. James?!SERIO? Z resztą ich numerki trwają bardzo krótko z tego co zauważyłam, szast prast i po sprawie, tak są na siebie napaleni... Po pewnym czasie już ciężko było mi to czytać, bo chociaż cały czas seks przeplatał się z jakimiś ciekawymi akcjami , to jednak miałam powoli dosyć tych aluzji dotyczących sprania na kwaśne jabłko, przygryzania wargi i przewracania oczami.
3. NIE PODOBA MI SIĘ AKTORKA DOBRANA DO ROLI ANASTAZJI. No po prostu NIE. Nie pasuje mi i koniec. Pan Grey może być Niezłe ciasteczko. Ale ona jest tragiczna. Po obejrzeniu zwiastuna byłam po prostu w szoku. Książkową Anę wyobrażałam sobie zupełnie inaczej, idealnie podpasował mi wybór fanów powieści, dlaczego producenci nie poszli tymi śladami? Alexis Bledel byłaby idealna Matt Bomer też niczego sobie, szkoda że jest gejem. Dla takiego ciacha aż chce się do Stanów jechać i go szukać
Co do dalszej obsady, to nie podoba mi się także wybór aktorek na role Kate, Mii i Dr Grey. Też mi nie pasuja Jakiś taki słaby dobór damskiej obsady ;D
Podsumowując, fabuła jest absurdalna, bajkowa, w realnym życiu niestety niespotykana, a jestem pewna, że wiele kobiet na całym świecie, tak jak ja, została po tej książce rozmarzona Każda z nas chciałaby spotkać takiego Christiana. Książkę czyta się szybko, jest wciągająca, ale bez jakiegoś polotu. To tak, jakby autorka usiadła i napisała ją w ciągu miesiąca. Można przeczytać, a nawet trzeba, żeby się przekonać dlaczego wywołała takie zamieszanie na świecie.
Teraz czekam na film, jestem ciekawa jakim będzie odzwierciedleniem książki. To w ogóle mają być trzy częsci naraz, w jednym filmie? Czy jakoś osobno?
i jeszcze powiem, że piosenka w oficjalnym zwiastunie jest po prostu wspaniała. Erotyczna, zmysłowa, idealna do striptizu, idealna do tego filmu. Slucham jej non stop od paru dni.(Kadebostany-crazy in love)
AHA! I dla miłośniczek Greya, polecam książkę BAAARDZO podobną, ale o wiele lepiej napisaną- serię Sylvii Day 'Crossfire' .
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-08-15 21:59 przez klauudens.
50 twarzy Greya
hej hej ;] czytałam 2 części. polecam, mimo tak jak piszesz cały czas jest rumieniec Any i szare oczy Christiana. za chwilę wsiąknę w 3 część więc zapewne będzie happy end na mnie również rozpaliła seria o Greyu ;] chętnie wybiorę się na film do kina. ale książka pobudza wyobraźnię i.. ohh musicie przeczytać
ależ poruszenie na ten temat więc o książce każda coś słyszała ;]
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-08-14 22:21 przez hogata90.
50 twarzy Greya
Cytat
hogata90
hej hej ;] czytałam 2 części. polecam, mimo tak jak piszesz cały czas jest rumieniec Any i szare oczy Christiana. za chwilę wsiąknę w 3 część więc zapewne będzie happy end na mnie również rozpaliła seria o Greyu ;] chętnie wybiorę się na film do kina. ale książka pobudza wyobraźnię i.. ohh musicie przeczytać
ależ poruszenie na ten temat więc o książce każda coś słyszała ;]
Są jeszcze dodatki do Greya - innych autorek ale zawsze coś
hehehe
Serio bardziej podobał Ci się Cross ? Dla mnie był słabszym bo to dla mnie była czysta kopia Greya i przewidywalne dosyć Jedynie Cross ma + za to że ma więcej tomów i może jakoś się zakończy inaczej niż GreyCytat
klauudens
AHA! I dla miłośniczek Greya, polecam książkę BAAARDZO podobną, ale o wiele lepiej napisaną- serię Sylvii Day 'Crossfire' .
50 twarzy Greya
miałam bardo podobnie, nie bardzo rozumiałam o co tyle szumu. Ale zaczęłam czytać i nie mogłam się od niej oderwać. Podobnie było z książką Anny Todd "After" bardzo mnie wciągnęła i myślę, że wam też się spodoba.
50 twarzy Greya
ja nie czytałam książki...ale wybieram się na film z mężem (mąż jeszcze o tym nie wie) hahaha to będzie taka sexowna niespodzianka może jak obejrzę film coś mnie nakłoni do tego żeby przeczytać książkę choć fanką czytania książek nigdy nie byłam i nie jestem ale ko wie może dużo osób mówi że książka jest świetna...zawsze jest tak że książka jest lepsza od filmu...ale ja najpierw zacznę od filmu